Główny bohater „Skruchy oficera” był niegdyś prostym synem rolnika. Po wstąpieniu do wojska szybko zaczyna postępować zgodnie z niepisanymi regułami, panującymi w jego oddziale, i aby zyskać pozycję oraz zasłużyć na pochwałę oraz awanse, przymila się do swoich przełożonych, podlizuje się im, zaprasza ich do restauracji i kupuje im prezenty. Zostaje mianowany dowódcą batalionu i wkracza na ścieżkę zepsucia. Gdy odkrywa wiarę w Boga, zmienia się na lepsze i odchodzi z wojska, ale przekonuje się, że cały czas ograniczają go szatańskie prawa i filozofie . Aby zostać przywódcą kościoła, znów ucieka się do pokrętnych metod, ale zostaje obnażony przez braci i siostry, którzy rozprawiają się z nim. Jest przygnębiony i nieszczęśliwy, że nie udało mu się zdobyć stanowiska. Jednak dzięki sądowi słowem Boga i objawieniu Jego słów coraz lepiej rozumie istotę oraz konsekwencje pogoni za pozycją i zaczyna dążyć do prawdy, a także kroczyć w życiu właściwą ścieżką.