Czym jest wcielenie?
Wszyscy wiemy, że dwa tysiące lat temu Bóg stał się ciałem w świecie ludzi jako Pan Jezus, żeby odkupić ludzkość i nauczać. „Pokutujcie, przybliżyło się bowiem królestwo niebieskie” (Mt 4:17). Wyraził także wiele prawd i aby dokonać dzieła odkupienia, został ukrzyżowany jako ofiara za grzechy ludzkości, tym samym kończąc Wiek Prawa i rozpoczynając Wiek Łaski. Takiego dzieła dokonał Bóg, by odkupić ludzkość, kiedy pierwszy raz stał się ciałem. Choć judaizm bardzo się starał potępić Pana Jezusa i wspólnie z rzymskim rządem przybili Go do krzyża, dwa tysiące lat później, ewangelia Pana Jezusa trafiła do każdego zakątka świata. Dowodzi to tego, że Pan Jezus był wcielonym Bogiem, jedynym prawdziwym Bogiem i Stwórcą, który przyszedł, by czynić dzieło w ciele. Jednak wielu ludzi nie przyjmuje, że Pan Jezus to wcielony Bóg. Traktują Pana Jezusa jak zwykłego człowieka. Nawet wielu pastorów nie przyjmuje, że Pan Jezus to Bóg i sądzą, że jest On ukochanym Synem Boga. Obecnie, choć niezliczona ilość ludzi wierzy w Pana, niewielu wie, że Pan Jezus to Bóg i nikt nie zna wartości i znaczenia wszystkich prawd wyrażonych przez Pana Jezusa. Więc jeśli chodzi o powitanie Pana, wielu ludzi uległo kataklizmom, bo nie słyszą głosu Boga. Czy ci, którzy nie słyszą głosu Boga, choć wydaje się, że są żarliwymi wierzącymi, gdyby zobaczyli wizerunek Syna Człowieczego w Panu Jezusie, naprawdę byliby w stanie dalej wierzyć w Pana i za Nim podążać? Czy potępiliby Pana Jezusa jako zwykłą osobę i zaprzeczyli, że jest Bogiem? Czy gdyby dzisiaj usłyszeli Pana Jezusa wyrażającego tyle prawdy, byliby w stanie Go potępić za głoszenie bluźnierstw i przybić Go ponownie do krzyża? Ponieważ faryzeusze potępili Pana Jezusa, możemy być pewni, że gdyby ci, którzy dziś wierzą w Pana, zobaczyli Go w Jego oryginalnej formie jako Syna Człowieczego, wielu z nich prawdopodobnie by uciekło, a jeszcze więcej osądziłoby i potępiło Pana Jezusa tak jak faryzeusze i ponownie przybiło Go do krzyża. Są ludzie, którzy mogą się sprzeciwiać takiemu opisowi, ale wszystko, co mówię, to fakt. Właśnie dlatego, że ludzkość jest tak głęboko skażona i w swojej wierze w Boga polega tylko na wzroku, nikt nie wiedziałby, że wcielony Syn Człowieczy to Bóg, który przyszedł. Pokazuje nam to, że wcielenie to wielka tajemnica. Przez tysiące lat nikt nie był w stanie pojąć tego aspektu prawdy. Choć wierzący wiedzą, że Pan Jezus to wcielony Bóg, nikt nie był w stanie jasno wyjaśnić, czym jest wcielenie ani jak powinniśmy rozumieć wcielonego Boga.
Czemu Bóg postanowił stać się ciałem i przyjść, by czynić dzieło? Mówiąc dokładnie, deprawacja ludzkości zmusiła Boga, by stał się ciałem, by dokonał dzieła zbawienia. Innymi słowy tylko poprzez wcielenie mógł dokonać całkowitego zbawienia ludzkości. Bóg dwa razy stał się ciałem, żeby odkupić i zbawić ludzkość. Pan Jezus był wcielonym Bogiem i przyszedł, by dokonać dzieła odkupienia. Niektórzy mogą spytać, czemu Bóg nie użył człowieka do dokonania dzieła odkupienia? Czemu Bóg stał się ciałem? Bo każdy członek zepsutej ludzkości ma w sobie grzech, jesteśmy grzesznikami, więc nie byłaby to dostateczna ofiara za grzechy. Tylko wcielony Syn Człowieczy był bez grzechu, więc Bóg wcielił się w Syna Człowieczego, by zająć się dziełem odkupienia. Ukazało to sprawiedliwość i świętość Boga, całkowicie upokorzyło szatana i pozbawiło wszelkich argumentów, by oskarżyć Boga. W ten sposób ludzkość poznała szczerą miłość i litość Boga. Kiedy Pan Jezus dokonał dzieła odkupienia, przepowiedział, że przyjdzie ponownie. Dziś Pan Jezus powrócił i jest wcielonym Bogiem Wszechmogącym. Bóg Wszechmogący wyraził dużo prawdy i czyni dzieło sądu w dniach ostatecznych, by całkowicie obmyć ludzkość z zepsucia, by ją ocalić od grzechu i spod władzy szatana, i poprowadzić ku pięknemu przeznaczeniu. Zaskakujące jest jednak to, że choć Bóg Wszechmogący wyraził tyle prawdy, siły antychrysta w świecie religijnym nadal się Mu opierają i Go potępiają, a nawet współpracują z rządzącą Partią Komunistyczną, by zablokować, zniszczyć i zakazać Bożego pojawienia się i dzieła w dniach ostatecznych. Robią, co mogą, aby zaprzeczać, że Bóg Wszechmogący to wcielony Bóg, który powrócił, oraz potępiają i bluźnią Bogu Wszechmogącemu jako zwykłej osobie, co ujawnia ohydne oblicze sił antychrysta w świecie religijnym, które nienawidzą prawdy i opierają się Bogu. Przed dwoma tysiącami lat główni kapłani, skrybowie i faryzeusze judaizmu woleli umrzeć, niż przyjąć Pana Jezusa jako Mesjasza. Opisali Pana Jezusa jako zwykłą osobę, która bluźni, zrobili, co mogli, by Mu się opierać, Go potępiać i bluźnić Panu Jezusowi, a ostatecznie przybili Go do krzyża, popełniając tym straszną zbrodnię, za którą Bóg ich przeklął i ukarał. Obecnie Bóg Wszechmogący przyszedł i działa wcielony w Syna Człowieczego. Wiele osób zobaczyło, że słowa wyrażone przez Boga Wszechmogącego to prawda, usłyszeli głos Boga, z radością przyjęli dzieło Boże w dniach ostatecznych i powitali Pana. Jednak wiele osób nie zna wcielonego Boga, wciąż traktują Boga Wszechmogącego jak normalną osobę oraz osądzają i potępiają tych, którzy przyjęli Boga Wszechmogącego, twierdząc, że wierzą w zwykłego człowieka. Ludzie ci sądzą, że rozumieją Biblię, więc odmawiają zbadania prawdziwej drogi i zaciekle potępiają Boga Wszechmogącego i opierają się Mu, popełniając grzech ponownego ukrzyżowania Boga. Czemu oba wcielenia Boga zostały potępione i odrzucone przez ludzi? Ponieważ nie znają oni Boga, nie rozumieją, czym jest prawda, a tym bardziej nie rozumieją wielkiej tajemnicy wcielenia. Również dlatego, że ludzie są głęboko skażeni i mają szatańską naturę. Nie tylko nienawidzą prawdy, ale są też wrogo nastawieni do Boga i niczego się nie boją. Jest nawet wielu żarliwych wyznawców Boga, którzy przez swoją ignorancję dali się zwieść Partii, królowi demonów oraz siłom religijnych antychrystów i weszli na ścieżkę oporu wobec Boga. Odnieśli porażkę przez brak wiedzy o wcieleniu i o prawdzie, więc nie słyszą głosu Boga i traktują wcielonego Boga jak zwykłą osobę, a także potępiają Go i Mu bluźnią. Łatwo zobaczyć, że zrozumienie prawdy o wcieleniu jest kluczowe, by powitać Pana i zostać uniesionym do królestwa niebieskiego. To ważna sprawa związana z naszym ostatecznym przeznaczeniem.
Wiele osób spyta, czy skoro Pan Jezus jest wcielonym Bogiem i dokonał dzieła odkupienia, a ludzkość została już zbawiona i zwróciła się ku Bogu, czemu On znowu musi stać się ciałem w dniach ostatecznych, by dokonać dzieła sądu, by zbawić ludzkość? To wszystko ma głębokie znaczenie. Mówiąc prosto, dwukrotne wcielenie Boga, by odkupić ludzkość, a potem, by nas obmyć i zbawić, zostało zaplanowane przez Boga długo zanim świat został stworzony. Wiele proroctw w Biblii mówi, że Bóg stanie się ciałem dwa razy jako Syn Człowieczy. Pierwszy raz poprzez ukrzyżowanie, będące ofiarą za grzechy, dokończył dzieła odkupienia, żeby odpuszczone zostały grzechy ludzi, ale ludzie nie wyzwolili się od grzechu i nie dostąpili świętości. Drugi raz poprzez wyrażenie prawdy i dzieło sądu całkowicie obmyje ludzkość, zbawi ją od grzechu i od wpływu szatana, zakończy wiek i poprowadzi ludzkość do pięknego przeznaczenia. Zatem dwa wcielenia mają na celu odkupić ludzkość, a potem całkowicie ją zbawić. Bóg dwa razy staje się ciałem, by dokończyć swój plan zarządzania, mający na celu zbawienie ludzkości. Bóg Wszechmogący przez dzieło sądu w dniach ostatecznych zdobył i udoskonalił grupę ludzi, czyniąc z nich zwycięzców, pokonał szatana i zdobył chwałę. Można powiedzieć, że dokończył Swego wielkiego dzieła. Tych rzeczy Bóg już dokonał. Widzimy niezwykłe znaczenie Bożego wcielenia w dniach ostatecznych. Z jednej strony zakończyło ono dawny wiek, Wiek Łaski i rozpoczęło nowy wiek, Wiek Królestwa. Z drugiej strony całkowicie obmywa i zbawia ludzkość oraz prowadzi ją do pięknego przeznaczenia. Zarówno dzieło odkupienia, jak i dzieło sądu są dokonywane przez wcielonego Boga, więc faktycznie dwa wcielenia Boga mają kolosalne znaczenie. Obecnie Bóg Wszechmogący wyraził tak dużo prawdy i dokonał tak wspaniałych rzeczy na świecie, więc czemu tylu ludzi nie zna jeszcze dzieła Bożego? Wielu ludzi nie chce przyznać, że Bóg Wszechmogący to wcielony Bóg, trzymają się religijnych pojęć, wierzą, że tylko Pan Jezus to Bóg i upierają się, że tylko trzymając się Biblii, możemy wejść do królestwa niebieskiego. Co za głupota i ignorancja! Jak tak głupi ludzie mogą kiedykolwiek usłyszeć głos Boga? I jak mogą odkryć całą prawdę wyrażoną przez Boga Wszechmogącego? Ostatecznie jest tak, ponieważ ludziom brakuje wiedzy o wcielonym Bogu i nie mogą poznać Jego głosu, więc nie mogą zostać wyniesieni przed Jego tron. Ci ignoranci, te panny głupie, nigdy nie zdobędą poparcia Boga, nieważne ile lat wierzą. Ewidentnie, jeśli chcesz powitać Pana, wiedza o wcielonym Bogu i zrozumienie prawdy o wcieleniu jest kluczowe! Więc czym dokładnie jest wcielenie? Jak powinniśmy je rozumieć? Jak można odróżnić prawdziwego od fałszywego Chrystusa? Zrozumiemy to po przeczytaniu słów Boga Wszechmogącego.
Bóg Wszechmogący mówi: „»Wcielenie« oznacza pojawienie się Boga w ciele; Bóg wykonuje dzieło wśród stworzonej ludzkości, przyjmując obraz ciała. Aby więc Bóg mógł się wcielić, musi najpierw stać się ciałem – ciałem z normalnym człowieczeństwem; jest to najbardziej podstawowy warunek. W zasadzie implikacją wcielenia Boga jest to, że Bóg żyje i działa w formie cielesnej, że Bóg w samej swojej istocie staje się ciałem, staje się człowiekiem” („Istota ciała zamieszkiwanego przez Boga” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). „Wcielony Bóg nazywany jest Chrystusem, a Chrystus jest ciałem przywdzianym przez Ducha Bożego. Ciało to nie przypomina żadnego cielesnego człowieka. Różnica polega na tym, że Chrystus nie jest z krwi i kości; On jest wcieleniem Ducha. Ma w sobie zarówno zwykłe człowieczeństwo, jak i całkowitą boskość. Jego boskości nie posiada żaden człowiek. Jego zwykłe człowieczeństwo podtrzymuje wszystkie Jego zwykłe działania podejmowane w ciele, podczas gdy Jego boskość wykonuje dzieło Samego Boga” („Istotą Chrystusa jest posłuszeństwo woli Ojca Niebieskiego” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). „Bóg stał się ciałem nazywa się Chrystusem, zatem Chrystus, który może dać ludziom prawdę, nazywa się Bogiem. Nie ma w tym nic przesadnego, bo On posiada istotę Boga, i posiada Boże usposobienie i mądrość w swoim dziele, które są nieosiągalne dla człowieka. Ci, którzy nazywają się Chrystusem, ale nie mogą wykonać dzieła Bożego, są oszustami. Chrystus jest nie tylko objawieniem się Boga na ziemi, lecz także szczególnym ciałem przyjętym przez Boga, gdy wykonuje On i doprowadza do końca swoje dzieło pośród ludzi. To ciało nie może być zastąpione przez dowolnego człowieka, ale jest takim ciałem, które może odpowiednio ponieść Boże dzieło na ziemi, i wyrazić usposobienie Boga, dobrze reprezentować Boga i dać człowiekowi życie” („Tylko Chrystus dni ostatecznych może dać człowiekowi drogę wiecznego życia” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). Słowa Boga jasno mówią, że wcielenie to materializacja Ducha Bożego w ciele, co znaczy, że Duch Boży staje się ciałem, żeby zostać zwykłą osobą, a potem przychodzi i działa w świecie ludzi. Mówiąc prosto, Duch Boży staje się ciałem i zostaje Synem Człowieczym. Na zewnątrz Bóg wcielony to normalna, zwykła osoba, nikt wyniosły ani niezwykły, kto je, ubiera się i przemieszcza jak zwykli ludzie i wiedzie zwykłe życie. Musi jeść, kiedy jest głodny i spać, gdy jest zmęczony. Doświadcza normalnych ludzkich uczuć, naprawdę i faktycznie żyje wśród ludzi, ale nikt nie widzi, że to praktyczny Bóg wcielony. Lecz mimo, że jest taką zwykłą, normalną osobą, istnieje znacząca różnica między Nim a istotą stworzoną. On jest wcieleniem Boga i Duch Boży jest w Nim. Ma zwykłe człowieczeństwo, ale też boskość, która jest widoczna i namacalna. Objawia się tym, że może On wyrażać prawdę i odkrywać tajemnice zawsze i wszędzie, Może wyrażać i świadczyć o usposobieniu Boga, o tym, co Bóg ma i czym jest, Boży rozum i myśli, Bożą miłość, Bożą wszechwiedzę i mądrość, tak aby wszyscy ludzie poznali i zrozumieli Boga. Może też ujawnić wszystkie tajemnice Biblii, co oznacza, że otworzył zwój przepowiedziany w Objawieniu. To dowód na Jego pełną boskość. Z zewnątrz Chrystus to zwykła osoba, ale jest w stanie wyrazić dużo prawdy, przebudzić ludzi i ocalić zepsutą ludzkość od wpływu szatana. Jak ktoś mógłby to zrobić bez Ducha Bożego? Na pewno żaden celebryta albo znakomitość, bo żaden z nich nie może wyrażać prawdy. Nie mają oni żadnej prawdy. Nie mogli uratować siebie, jak mogliby uratować ludzkość. Bóg wcielony może wyrażać prawdę, dokonać dzieła sądu, by obmyć i zbawić ludzkość, czego nie potrafi żaden człowiek. Książka „Słowo ukazuje się w ciele” to wypowiedź Boga w dniach ostatecznych oraz świadectwo o Bożym dziele sądu w dniach ostatecznych. Ludzie wybrani przez Boga doświadczyli dzieła sądu w dniach ostatecznych i przyjęli podlewanie i opiekę samego Boga Wszechmogącego, wszyscy odczuli głęboką praktyczność dzieła wcielonego Boga. Bóg naprawdę żyje pośród ludzi i wyraża prawdę w oparciu o aktualną sytuację, by nas wspierać i odżywiać, ale też obnażyć nasze odstępstwa od wiary w Boga, błędne dążenia i przekonania oraz wszelkie nasze szatańskie usposobienie, żebyśmy mogli zdobyć wiedzę i się zmienić. Bóg zdradza nam też Swoje żądania i wymagania, by dać nam bardzo praktyczne cele i zasady do przestrzegania, żebyśmy mogli wejść w rzeczywistości prawdy, otrzymać zbawienie Boże i w pełni uciec mrocznym siłom szatana. Każdy, kto podąża za Bogiem Wszechmogącym doświadcza tego, że bez wcielonego Boga, który przyszedł, by wyrażać prawdę, by sądzić i karcić ludzi, nigdy nie rozpoznałby swojej grzesznej natury ani nie byłby w stanie uciec z pęt grzechu. Rozumie też, że tylko poprzez sąd i skarcenie przez Boga można obmyć jego zepsute usposobienie. Tylko dzięki wiedzy o sprawiedliwym usposobieniu Boga, może się Go bać i odrzucać zło. Tylko żyjąc według słowa Bożego może urzeczywistnić podobieństwo do człowieka, otrzymać obietnice i błogosławieństwa Boże i trafić di królestwa niebieskiego. Zastanówcie się: Gdyby wcielony Bóg nie przyszedł i nie wyrażał prawdy w dniach ostatecznych, czy mielibyśmy tę niepowtarzalną szansę na zbawienie? Czy otrzymalibyśmy sąd i skarcenie Boga i czy dostąpilibyśmy wielu błogosławieństw? Bez wcielenia Bożego w dniach ostatecznych cała ludzkość byłaby skazana na zniszczenie i nikt nie zostałby zbawiony. Jest tak, jak mówi Bóg Wszechmogący: „Tym razem Bóg przychodzi, by działać nie w ciele duchowym, lecz w zupełnie zwykłym. Co więcej, nie tylko jest to ciało drugiego wcielenia Bożego, ale też ciało, przez które Bóg powraca do postaci materialnej. Jest to bardzo zwykłe ciało. Nie dostrzeżesz w Nim nic, co wyróżniałoby je spośród innych ciał, ale możesz zyskać od Niego prawdy, których nikt wcześniej nie słyszał. To niewyróżniające się ciało ucieleśnia wszystkie słowa prawdy pochodzące od Boga, dokonuje Bożego dzieła w dniach ostatecznych i wyraża całe Boże usposobienie, by człowiek mógł je zrozumieć. Czy nie miałeś wielkiego pragnienia, by zobaczyć Boga w niebie? Czy nie pragnąłeś mocno zrozumieć Boga w niebie? Czy nie pragnąłeś usilnie poznać przeznaczenia ludzkości? On wyjawi ci wszystkie te sekrety – tajemnice, których żaden człowiek nie był w stanie ci przekazać, i On też powie ci o prawdach, których nie rozumiesz. On jest twoją bramą do Królestwa i twoim przewodnikiem po nowym wieku. Takie zwykłe ciało kryje w sobie wiele niezgłębionych tajemnic. Jego dzieła mogą być dla ciebie nieodgadnione, ale cały cel Jego pracy wystarcza, byś mógł dostrzec, że nie jest On, jak wierzą ludzie, zwykłym ciałem. On bowiem reprezentuje wolę Bożą oraz troskę, którą Bóg okazał w stosunku do ludzkości w dniach ostatecznych. Chociaż nie możesz usłyszeć Jego słów, które zdają się wstrząsać niebiosami oraz ziemią, chociaż nie możesz zobaczyć Jego oczu jako ognistych płomieni i chociaż nie możesz otrzymać dyscyplinowania Jego żelaznym prętem, to jednak możesz usłyszeć w Jego słowach to, że Bóg jest rozgniewany i poznać, że Bóg okazuje miłosierdzie rodzajowi ludzkiemu. Możesz zobaczyć sprawiedliwe usposobienie Boga oraz Jego mądrość, a ponadto możesz zdać sobie sprawę z Bożej troski o cały rodzaj ludzki. Dzieło Boga w dniach ostatecznych ma pozwolić człowiekowi zobaczyć, jak Bóg niebiański żyje pośród ludzi na ziemi, a także ma umożliwić człowiekowi poznanie, posłuszeństwo, cześć i miłość do Boga. Dlatego powrócił On do ciała po raz drugi. Choć to, co człowiek widzi dzisiaj, to Bóg, który jest taki sam jak człowiek, Bóg, który ma nos i parę oczu, zwykły Bóg – w końcu Bóg pokaże wam, że gdyby ten człowiek nie istniał, niebo i ziemia uległyby ogromnym zmianom; gdyby ten człowiek nie istniał, niebo by pociemniało, ziemia pogrążyłaby się w chaosie, a cały rodzaj ludzki cierpiałby głód i plagi. On wam pokaże, że gdyby Bóg wcielony nie przybył was zbawić w dniach ostatecznych, to Bóg już dawno zniszczyłby cały rodzaj ludzki w piekle; gdyby to ciało nie istniało, na zawsze pozostalibyście arcygrzesznikami, a co więcej, trupami. Powinniście wiedzieć, że gdyby to ciało nie istniało, cały rodzaj ludzki stanąłby przed nieuchronnym nieszczęściem i nie byłby w stanie uniknąć jeszcze sroższej kary wymierzonej przez Boga w dniach ostatecznych. Gdyby to zwykłe ciało się nie narodziło, wszyscy znaleźlibyście się w położeniu, w którym błagalibyście o życie, nie będąc w stanie żyć i modlilibyście się o śmierć, nie będąc w stanie umrzeć; gdyby to ciało nie istniało, nie bylibyście dziś w stanie zyskać prawdy i przyjść przed Boży tron, lecz zostalibyście ukarani przez Boga z powodu waszych ciężkich grzechów. Czy wiedzieliście o tym, że gdyby Bóg nie powrócił do ciała, nikt nie miałby szansy na zbawienie; gdyby nie przyjście tego ciała, Bóg już dawno zakończyłby dawny wiek? Skoro tak, to czy wciąż jesteście w stanie odrzucić drugie wcielenie Boga? Skoro możecie czerpać tak wiele korzyści z tego zwykłego człowieka, dlaczego nie przyjmiecie Go z radością?” („Czy wiedziałeś? Bóg dokonał wśród ludzi wielkiej rzeczy” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”).
Teraz ludzie mogą spytać: „wygląd wcielonego Boga jest zwykły, a jego boskość jest ukryta w Jego ciele, więc jeśli Bóg przyszedł, jak możemy Go rozpoznać jako wcielonego Boga?”. Słowa Boga Wszegmogącego dają odpowiedź. Bóg Wszechmogący mówi: „Ten, który jest Bogiem wcielonym, powinien mieć w sobie istotę Boga i Ten, który jest Bogiem wcielonym, powinien mieć wyrażenie Boga. Ponieważ Bóg stanie się ciałem, przyniesie dzieło, jakiego zamierza dokonać, i ponieważ Bóg stanie się ciałem, wyrazi to, czym jest, a także będzie w stanie przynieść człowiekowi prawdę, obdarzyć go życiem oraz wyznaczyć mu drogę. Ciało, które nie ma istoty Boga, zdecydowanie nie jest Bogiem wcielonym – co do tego nie ma wątpliwości. Jeśli człowiek zamierza zbadać, czy jest to inkarnacja ciała Boga, musi to potwierdzić na podstawie wyrażanego przez Niego usposobienia oraz słów wypowiadanych przez Niego. To oznacza, że aby potwierdzić, czy jest to inkarnacja ciała Boga, czy nie, i czy jest to prawdziwa droga, trzeba to rozróżnić na podstawie Jego istoty. Zatem w ustaleniu, czy jest to ciało wcielonego Boga, kluczowa jest Jego istota (Jego dzieło, Jego wypowiedzi, Jego usposobienie i wiele innych aspektów), nie zaś wygląd zewnętrzny. Jeżeli człowiek analizuje tylko Jego wygląd zewnętrzny, a nie dostrzega Jego istoty, pokazuje to, że człowiek jest ciemnym ignorantem” (Przedmowa do księgi „Słowo ukazuje się w ciele”). Ze słowa Bożego widzimy, że poznanie wcielonego Boga nie opiera się o Jego wygląd, ani na rodzinę, z której pochodzi, ani na to, czy ma ważne stanowisko, albo jest znany w świecie religijnym. Nie opiera się o te rzeczy. Zależy natomiast od tego, czy ma istotę Boga, czy może wyrażać prawdę i samemu czynić dzieło Boga. To najważniejszy element. Jeśli może wyrazić prawdę i dokonać dzieła zbawienia ludzkości, to nawet jeśli urodził się w zwykłej rodzinie i nie ma władzy ani pozycji w społeczeństwie, jest On Bogiem. Tak jak w Wieku Łaski kiedy Pan Jezus przyszedł, by czynić dzieło, urodził się w zwykłej rodzinie, przyszedł na świat w żłobie, nie był wysoki ani muskularny, nie miał statusu ani władzy, ale mógł wyrażać prawdę, pokazać ludziom sposób pokuty i odpuścić im grzechy. Ci, którzy kochali prawdę, jak Jego apostołowie Piotr i Jan, zobaczyli dzieło Pana Jezusa i wyrażoną przez Niego prawdę, że miał władzę i autorytet Boga, i poznali w Panu Jezusie Mesjasza, więc za Nim poszli i zdobyli zbawienie Pańskie. Obecnie Bóg ponownie stał się ciałem w ludzkim świecie i choć na zewnątrz wydaje się zwykłym człowiekiem, Bóg Wszechmogący może wyrażać prawdę i czynić dzieło sądu w dniach ostatecznych. Wielu ludzi na całym świecie widziało prawdę wyrażoną przez Boga Wszechmogącego, poznało głos Boga, przyjęło Boga Wszechmogącego i zostało wyniesionych przed Jego tron. Zaczęli doświadczać sądu i karcenia przez Boga i zrozumieli część prawdy. Dzielą się doświadczeniem, niosą świadectwo i głoszą ewangelię. Fakty dowodzą, że tylko ktoś, kto wyraża prawdę, sądzi i obmywa ludzi i całkowicie zbawia ludzkość jest Chrystusem i wcielonym Bogiem. To niepodważalne. Jeśli ktoś nie może wyrazić prawdy, a tylko zwodzi innych pokazując znaki i cuda, to stoi za tym zły duch. Jeśli nazywa się Bogiem, to jest to fałszywy Chrystus, podszywający się pod Boga. Aby rozpoznać wcielonego Boga, musimy ustalić jedną rzecz: tylko wcielony Bóg wyraża prawdę, czyni dzieło sądu w dniach ostatecznych i całkowicie zbawia ludzkość od sił szatana.
Bóg Wszechmogący wyraził tyle prawdy i dokonał tak wspaniałego dzieła w dniach ostatecznych, ale wielu ludzi nie chce tego widzieć i czeka nadal, by Pan Jezus zstąpił na obłoku. Tacy ludzie będą łkać i zgrzytać zębami, kiedy polegną w kataklizmie. Tak wypełnia się proroctwo z Objawienia: „Oto przychodzi z obłokami i ujrzy go wszelkie oko, także ci, którzy go przebili. I będą lamentować przed nim wszystkie plemiona ziemi” (Obj 1:7). Bóg Wszechmogący powiedział też: „Zanim ujrzysz duchowe ciało Jezusa, Bóg stworzy już na nowo niebo i ziemię”. Na koniec przeczytajmy fragment słowa Boga Wszechmogącego. Bóg Wszechmogący mówi: „Ci, którzy chcą zyskać życie bez polegania na prawdzie głoszonej przez Chrystusa, są najbardziej niedorzecznymi ludźmi na ziemi, a ci, którzy nie akceptują drogi życia przyniesionej przez Chrystusa, gubią się w mrzonkach. Dlatego mówię, że ci, którzy nie akceptują Chrystusa dni ostatecznych, będą na zawsze znienawidzeni przez Boga. Chrystus jest bramą człowieka do królestwa w dniach ostatecznych i nie ma nikogo, kto mógłby Go pominąć. Nikt nie może być doskonalony przez Boga inaczej niż poprzez Chrystusa. Wierzysz w Boga, a więc musisz zaakceptować Jego słowa i być posłuszny Jego drodze. Nie możesz myśleć tylko o uzyskaniu błogosławieństw, będąc niezdolnym do otrzymania prawdy i niezdolnym do przyjęcia zapewnienia życia. Chrystus przychodzi w dniach ostatecznych, aby wszyscy, którzy naprawdę w Niego wierzą, mogli otrzymać życie. Jego dzieło ma na celu zakończenie starego wieku i wejście w nową erę, i jest ono drogą, którą muszą obrać wszyscy, którzy chcą wkroczyć w nowy wiek. Jeśli nie jesteś w stanie Go uznać, a zamiast tego potępiasz Go, bluźnisz przeciwko Niemu lub nawet Go prześladujesz, to jesteś skazany na wieczny ogień i nigdy nie wejdziesz do królestwa Bożego. Chrystus jest bowiem sam w sobie wyrazem Ducha Świętego, wyrazem Boga, Tego, któremu Bóg powierzył do wykonania swoje dzieło na ziemi. Dlatego mówię, że jeśli nie potrafisz zaakceptować wszystkiego, co robi Chrystus w dniach ostatecznych, to bluźnisz przeciwko Duchowi Świętemu. Kara, która powinna zostać wymierzona tym, którzy bluźnią przeciwko Duchowi Świętemu jest oczywista dla wszystkich. Mówię również, że jeśli opierasz się Chrystusowi dni ostatecznych i jeśli odtrącasz Chrystusa dni ostatecznych, to nie będzie nikogo, kto poniesie za ciebie konsekwencje. Co więcej, od tego dnia nie będziesz miał kolejnej szansy na uzyskanie aprobaty Boga; nawet jeśli spróbujesz odkupić swoje winy, nigdy więcej nie zobaczysz oblicza Boga. Bo to, czemu się opierasz, nie jest człowiekiem; to, co odtrącasz, nie jest jakąś mizerną istotą, ale Chrystusem. Czy wiesz, jakie będą tego konsekwencje? Nie popełniłeś małego błędu, ale haniebne przestępstwo. Dlatego radzę wszystkim, aby nie obnażali kłów na prawdę, ani nie krytykowali bez zastanowienia, bo tylko prawda może przynieść ci życie, i nic poza prawdą nie może pozwolić ci odrodzić się i patrzeć ponownie na oblicze Boga” („Tylko Chrystus dni ostatecznych może dać człowiekowi drogę wiecznego życia” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”).