Najpiękniejsza modlitwa – Modlitwy za chorych o zdrowie
Modlitwa 1:
Boże, w tej chwili borykam się z chorobą, która dręczy moje ciało i umysł, a moje serce jest bardzo słabe. Nie wiem, dlaczego choroba mnie spotkała, a nawet nie wiem, jak ją przeżywać w takim środowisku. Pomóż mi i prowadź mnie, pozwól mi zrozumieć Twoją wolę i daj mi wiarę, aby stać mocno w takim środowisku naśladując Hioba, nigdy nie możemy źle zrozumieć Boga ani narzekać na Niego, samego siebie. musisz stać się posłusznym wobec Boga. Bożej suwerenności i zarządzeniu bez względu na wszystko. Amen!
Modlitwa 2:
Boże, moja rodzina i przyjaciele cierpią z powodu choroby, czują się bezradni i słabi, potrzebują Twojej pomocy, modlę się za nich, abyś poprowadził ich do zrozumienia Twojej woli w bólu i poprowadził ich, jak przejść przez ból, aby nie narzekać, gdy są chorzy, ale mogą być posłuszni Twojej woli i odczuwać Twoją miłość i zbawienie, gdy są chorzy. Amen.
Przeczytajmy razem 2 fragmenty Bożych słów, a znajdziesz sposób, aby doświadczyć z nich bólu:
Bóg mówi: „Bóg Wszechmogący, Pan wszystkich rzeczy, dzierży królewską władzę, zasiadając na swym tronie. Włada On wszechświatem i wszystkimi rzeczami i jest nam na całej ziemi przewodnikiem. Będziemy więc przez cały czas blisko Niego, przybywając przed Jego oblicze w spokoju i nie marnując ani chwili: zawsze jest bowiem coś, czego możemy się nauczyć. Wszystko – nasze środowisko i otaczający nas ludzie, sprawy i przedmioty wokół nas – istnieje za przyzwoleniem Jego tronu. Pod żadnym pozorem nie dopuść do tego, by w twoim sercu zrodziły się skargi, bo Bóg nie obdarzy cię swoją łaską. Gdy kogoś spotyka choroba, dzieje się tak za sprawą Bożej miłości, a za ową chorobą z pewnością kryją się dobre intencje Boga. Nawet kiedy twoje ciało dozna trochę cierpienia, nie słuchaj podszeptów szatana. Wysławiaj Boga pośród choroby i raduj się Nim, wychwalając Go. Nie trać ducha w obliczu choroby, nie ustawaj w poszukiwaniach i nigdy się nie poddawaj, a Bóg ześle ci swoje światło. Jaka była wiara Hioba? Bóg Wszechmogący jest wszechmocnym lekarzem! Trwać w chorobie to być chorym, lecz trwać w duchu to mieć się dobrze. Jeśli zostało ci choćby jedno tchnienie, Bóg nie pozwoli ci umrzeć.
Mamy w sobie życie zmartwychwstałego Chrystusa. Niezaprzeczalnie brak nam wiary w obecność Boga: oby zechciał On wlać w nas prawdziwą wiarę. Zaiste, pełne słodyczy jest słowo Boga! Jego słowo jest potężnym lekarstwem! Zawstydza diabły i szatana! Zrozumienie go daje nam wsparcie. Słowo Boże w mig ocala nasze serca! Rozprasza ono wszystkie rzeczy i zaprowadza wszędzie pokój. Wiara jest niczym kładka z jednego pnia: ci, którzy żałośnie czepiają się życia, będą mieć trudności z przejściem na drugą stronę, jednak ci, którzy gotowi są poświęcić samych siebie, mogą przejść po niej pewnym krokiem i bez żadnych obaw. Jeśli człowiek żywi bojaźliwe i strachliwe myśli, to dlatego, że szatan go oszukuje, gdyż szatan boi się, że przejdziemy przez most wiary, by wkroczyć w Boga. Na wszelkie możliwe sposoby stara się zatem podsunąć nam swoje myśli. Zawsze powinniśmy się więc modlić o to, by Bóg zesłał nam swoje światło. Musimy też cały czas wierzyć, że Bóg oczyści nas z tkwiącej w naszym wnętrzu trucizny szatana. Powinniśmy również ciągle praktykować w duchu zbliżanie się do Boga. Musimy pozwolić, by Bóg miał władzę nad całą naszą istotą”.
Co jeśli nie wiesz, jak doświadczyć w chorobie? Skontaktuj się z nami za pomocą poniższego przycisku Messengera, a pomożemy Ci znaleźć drogę.